Pandemia a kryptowaluty

Pandemia a kryptowaluty

Ostatnie dni, tygodnie i miesiące był dla nas bardzo trudne. Wielu przedsiębiorców i pracowników z powodu pandemii musiała wstrzymywać swoje prace. Przelewający się przez świat globalny lockdown negatywnie wpłynął na ciągłości dostaw na całym świecie. W ten sposób wiele gałęzi gospodarek Państw świata znacząco ucierpiała na tym zamieszaniu. 

Jak w tym czasie zachowywały się ceny kryptowalut? Oprócz początkowych głębokich i dynamicznych spadków pod koniec lutego, były dość spokojną ostoją w tych trudnych czasach.

Koronawwirus vs kryptowaluty – co dalej?

Przełom lutego i marca stał pod znakiem globalnej paniki oraz odwrotu inwestorów od wszystkich ryzykownych aktywów takich jak akcje i kryptowaluty. Ciekawe jest to, że początkowo w styczniu kryptowaluty notowały wzrosty. Czyżby społeczność chińska podczas lockdown mocniej zainteresowała się szyfrowanymi walutami elektronicznymi. Ciekawi również to, że helvig bitcoina z maja również nie przyniósł zapowiadanych wzrostów ceny pierwszej waluty cyfrowej.

W sytuacji, w której instrument inwestycyjny nie posiada żadnych większych fundamentów jak w przypadku kryptowalut – staje się on łatwym obiektem manipulacji spekulacji kursem. W tych okolicznościach brak powiązania z czynnikami fundamentalnymi okazuje się jednak być zbawienny. W momencie, w którym nad wynikami finansowymi poszczególnych firm wiszą czarne chmury, kryptowaluty mogą okazać się dobrą ostoją. 

W przypadku wycen giełdowych spółek notowaliśmy mocne spadki oraz kwietniowe odbicie. Nikt jednak dokładnie nie wie jak głęboki kryzys ekonomiczny wywoła pandemia sars cov-2 oraz czy i które firmy go przetrwają. Do tej pory kryptowaluty wychodziły z tego kryzysu obronną ręką. Jak będzie dalej? Ciężko jednoznacznie wyrokować jednak wygląda na to, że mamy przed sobą nieco spokojniejsze tygodnie i miesiące.

Prawa autorskie artykułu – polska giełda kryptowalut i giełda bitcoin – portal gielda-kryptowaluty.pl