- Bitcoin
- Kryptowaluty
- Kursy
- Giełda
- Polska
- Technologie
- Blog
- Kontakt
- Bitcoin
- Kryptowaluty
- Kursy
- Giełda
- Polska
- Technologie
- Blog
- Kontakt
Kilka tygodni temu świat finansów oraz kryptowalut obiegła informacja, że jedna z największych światowych giełd kryptowalutowych FTX zbankrutowała. Czemu jedna z dynamiczniej rozwijających i największych giełd kryptowalut upadła tak szybko? Jak do tego doszło? Kim był jej właściciel? W tym artykule przedstawimy Wam najważniejsze informacje w tej sprawie i odpowiemy na wyżej postawione pytania. Sprawa ta jest bardzo bulwersująca i kolejne pojawiające się fakty stawiają w bardzo złym świetle zarówno właściciela jak i jego otoczenie.
Założona w 2018 roku przez absolwenta Massachusetts Institute of Technology (MIT) i byłego tradera międzynarodowych exchange-traded funds (ETFs) Jane Street Capital, Sama Bankmana-Frieda, FTX oferowała szereg produktów handlowych, w tym instrumenty pochodne, opcje, produkty zmienności i tokeny lewarowane. Sam Bankman-Fried był człowiekiem bardzo dobrze wykształconym podobnie jak jego rodzice. Nie miał on jednak zbyt długiego doświadczenia w branży finansowej.
FTX był wiodącą scentralizowaną giełdą kryptowalut, trzecią co do wielkości na świecie w lipcu 2021 roku, specjalizującą się w instrumentach pochodnych i produktach lewarowanych. Ta giełda kryptowalut posiadała także swoją własną kryptowalutę FTX Token (FTT), który wraz z upadkiem giełdy błyskawicznie stracił praktycznie całą swoją wartość.
Platforma pozwalała na handel i wymianę w ponad 300 par kryptowalut i tokenów.
Sam Bankman-Fried brylował w mediach często widywano go ze znanymi osobistościami. Chętnie angażował się w działalność charytatywną. Stworzona przez niego giełda FTX w momencie szczytu wyceniana była nawet na 32 mld dolarów. Okazała się jednak klasyczną piramidą finansową.
W dniach 11 listopada 2022 r. i 14 listopada 2022 r. spółka FTX Trading Ltd. i 101 dłużników powiązanych (łącznie “Dłużnicy”) złożyło dobrowolny wniosek o pomoc zgodnie z rozdziałem 11 Kodeksu Upadłościowego Stanów Zjednoczonych w Sądzie Upadłościowym Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Delaware.
Były prezes FTX Sam Bankman-Fried 3 stycznia nie przyznał się do winy w związku z zarzutami oszustwa, naruszenia prawa finansowego kampanii i prania brudnych pieniędzy w nowojorskim sądzie federalnym, rozpoczynając tym samym batalię prawną ze swoimi byłymi partnerami biznesowymi. Jeśli Bankman-Fried zostanie skazany, grozi mu do 115 lat więzienia.
Wszystko wskazuje na to, że głównym powodem i katalizatorem do upadku była działalność spółki kontrolowanej przez Sam Bankman-Fried czyli Alameda Reasearch.
Jakiś czas temu ukazał się artykuł opisujący, że większość aktywów Alameda Research, funduszu blisko powiązanego z FTX, stanowią bezwartościowe tokeny FTT. W momencie, w którym pojawiły się pierwsze i kolejne pogłoski o trudnościach giełdy FTX, inwestorzy zaczęli w popłochu wypłacać środki z tej giełdy oraz sprzedawać token FTT. Doprowadziło to do gwałtownego załamania jego kursu oraz spadku wartości aktywów giełdy, a tym samym niewypłacalności giełdy.
Właściciel giełdy Binance przez kilka dni prowadziła rozmowy o ewentualnym ratowaniu FTX, ale doszedł do wniosku, że nie ma sensu jej ratować i wycofał się z rozmów.
Seria dochodzeń i pozwów sądowych jest kontynuowana na początku 2023 roku. Regulatorzy badają, czy FTX użył funduszy klientów do wsparcia Alameda Research, firmy handlowej założonej i prawie w całości należącej do Bankman-Frieda. W wywiadzie dla The New York Times po swojej rezygnacji, Bankman-Fried powiedział, że nie był świadomy tego, ile Alameda pożyczyła od FTX.
Założyciel i były dyrektor generalny FTX został aresztowany na Bahamach, poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych i zwolniony za kaucją w wysokości 250 milionów USD pod koniec grudnia. Oczekuje na proces w sprawie zarzutów karnych w październiku.
FTX obsługiwał najczęściej handlowane kryptowaluty.
To raczej mało prawdopodobne gdyż spora część wpłaconych pieniędzy przez klientów była wykorzystywana do regulowania bieżących zobowiązań i strat. Gdy zrozumiemy, że sporą część aktywów stanowił token FTT, który stracił ponad 90% swojej wartości, okazuje się, że spłacenie wierzycieli w całości jest praktycznie niemożliwe.
Od ponad 6 lat interesuje się kryptowalutami, tokenami i blockchainem, a także innymi nowoczesnymi technologiami, takimi jak sztuczna inteligencja. Aktywnie inwestuję od ponad 10 lat. Opracowałem setki wysoce merytorycznych artykułów i publikacji dla tego i wielu innych portali zewnętrznych.