Nowy sponsor Polskiego Komitetu Olimpijskiego

Nowy sponsor Polskiego Komitetu Olimpijskiego

pkol zonda

W środę 22 października 2025 r., w trakcie konferencji w Monako, zapowiedziano, że giełda kryptowalutowa zondacrypto zostanie generalnym sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl) oraz Olimpijskiej Reprezentacji Polski. Według komunikatu: umowa ma trwać od 2026 do 2028 roku i obejmuje także Młodzieżową Reprezentację Polski.

Co oferuje współpraca?

– Zondacrypto zaproponowała podwojenie premii dla polskich medalistów olimpijskich:

  • za złoto – 500 000 zł (z czego 250 000 zł w gotówce i 250 000 zł w tokenach)

  • za srebro – 400 000 zł (200 000 zł w tokenach)

  • za brąz – 300 000 zł (150 000 zł w tokenach)
    – Zapowiedziano stworzenie tokena „Team PL” (symbol: TMPL) – oficjalnego tokena reprezentacji, który ma m.in. umożliwić kibicom: wspieranie sportowców, udział w decyzjach PKOl, dostęp do ekskluzywnych aukcji i gadżetów.
    – Budynek PKOl zmieni nazwę na „zondacrypto Centrum Olimpijskie” – co ma symbolizować nowe źródło finansowania i wizerunkowe wsparcie.

Kontrowersje i pytania

Choć komunikat mógł być przedstawiony jako wielki krok naprzód dla sportu, wewnątrz PKOl pojawiły się zastrzeżenia.

  1. W liście podpisanym przez ok. 15 członków władz PKOl – w tym sześciu wiceprezesów – wskazano, że decyzja o sponsorze i zmianie nazwy siedziby została podjęta bez konsultacji zarządu.
  2. Wskazano także potencjalny konflikt z Kartą Olimpijską i zasadami ochrony symboli narodowych – w kontekście tokena reprezentacji i nazwy budynku.
  3. Ponadto: pojawiają się pytania o przeszłość Zondacrypto (dawniej BitBay) – m.in. związki z zaginionym założycielem, procedurami licencyjnymi, licznymi zarzutami prania pieniędzy w przeszłości.
  4. Prezes PKOl, Radosław Piesiewicz, został wezwany do wyjaśnień przez władze komitetu w sprawie warunków umowy.

Dlaczego Monako i co z tym związane?

Podczas konferencji pytano, czemu wydarzenie odbyło się w Monako, a nie w Warszawie. Prezes Zondacrypto, Przemysław Kral, który mieszka w Monako od siedmiu lat, wyjaśnił: jest to jego “miejsce rodzinne”, a Monako to “światowa stolica sportu”.
Firma rozwija się bardzo intensywnie – w 2024 roku miała 8,44 mln euro zysku netto przy przychodach przekraczających 31 mln euro, a obroty do końca lipca sięgnęły 1,6 mld euro (75% klientów to Polacy).

Co może to oznaczać dla sportowców i kibiców?

Dla polskich sportowców – szansa na wyższe premie, nowe źródła finansowania i większą widoczność. Dla kibiców – potencjalna możliwość aktywnego udziału w życiu reprezentacji poprzez tokeny i narzędzia cyfrowe.
Jednak: transparentność procesu, warunki finansowe umowy i stabilność partnera pozostają pytaniami otwartymi.

Moje refleksje

Jako czytelnik mogę stwierdzić, że inicjatywa otwiera ciekawą ścieżkę: połączenie sportu i technologii Web3. Jednak taka współpraca musi być zbudowana na przejrzystości, solidnych fundamentach finansowychjasnych warunkach, aby nie podważała zaufania do instytucji olimpijskich. Współpraca sama w sobie to duża szansa – ale również poważna odpowiedzialność.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Rating